Memory Alpha
Nie podano opisu zmian
Morn (dyskusja | edycje)
m (robot dodaje: de, en, es, nl)
Linia 24: Linia 24:
   
 
'' '''Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42609,01 -00:14.''' Opuszczamy orbitę by spotkać się z Picardem, jeśli jego ludzie nie pomogą naprawić „Yamato” to muszę go przekonać, by kontynuował tę misję. Przyszłość Federacji może od niej zależeć.''
 
'' '''Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42609,01 -00:14.''' Opuszczamy orbitę by spotkać się z Picardem, jeśli jego ludzie nie pomogą naprawić „Yamato” to muszę go przekonać, by kontynuował tę misję. Przyszłość Federacji może od niej zależeć.''
  +
  +
[[de:Iconia]]
  +
[[en:Iconia]]
  +
[[es:Iconia]]
  +
[[nl:Iconia]]

Wersja z 09:00, 30 kwi 2006

LogoIkonia

Ikoni stanowili wysokorozwiniętą technologicznie rasę, która około 200 000 lat temu została zniszczona na skutek zbombardowania ich ojczystego świata z orbity. Klucz do zagadki ich zniszczenia stanowiła posiadana przez nich technologia tzw. ikońskich wrót, które pozwalały na błyskawiczne pokonywanie olbrzymich odległości (liczonych w dziesiątkach tysięcy lat świetlnych) bez pomocy statków. Za pomocą wrót, Ikoni mogli pojawiać się natychmiast w wybranym przez siebie miejscu. Odnalezione starożytne teksty mówią o „demonach powietrza i mroku”, które mogą pojawiać się nagle na odległych planetach, bez użycia statków. Prawdopodobnie rasa lub rasy, które czuły się zagrożone posiadaniem przez Ikonian tej technologii postanowiły zniszczyć tę rasę nim ona zniszczy ich. Stąd zbombardowana powierzchnia Ikoni. Nie wiadomo jednak, czy Ikoni byli agresywną rasą, budującą swe imperium za pomocą podbojów.

Ikonia

Możliwe, że tworzyli oni pokojowo nastawione społeczeństwo, a po ich zniszczeniu, ich pogromcy, chcąc się usprawiedliwić, głosili, że byli oni agresywną rasą.

Przez dziesiątki tysięcy lat historia Ikonian zatarła się w pamięci tak bardzo, że zapomniano nawet, jaka była lokalizacja ojczystego świata Ikonian. Ekspedycje archeologiczne bezskutecznie poszukiwały Ikoni. Na wielu planetach Kwadrantu Alfa, Beta i Gamma znajdowano ikoniańskie artefakty, ale nie natrafiono na ślad, który prowadziłby do Ikoni. Archeologowie odkryli nie tylko artefakty, badania potwierdziły, że języki: dewański, dinasjański i iccobarski są bardzo zbliżone do ikońskiego, co mogłoby świadczyć, że część Ikonian uchroniła się przed śmiercią, wykorzystując wrota, by przenieść się w bezpieczne miejsca, z dala od swej bombardowanej planety. Przełom nastąpił dopiero w 2365 roku. Prowadzący badania archeologiczne na Denius III, doktor Ramsey odkrył ikońskie artefakty i Czasu Gwiezdnego: 42592, pozwolił dowódcy U.S.S. „Yamato” NCC-71807 –kapitanowi Donald’owi Varley’owi, którego bardzo interesowały badania na temat Ikonian, na zabranie jednego z nich na pokład celem przestudiowania. Po przeprowadzonych badaniach, okazało się, że artefakt ten, to ikońska mapa. Za jej pomocą kapitan Donald Varley mógł zlokalizować Ikonię. Znajdowała się ona w przestrzeni należącej do obecnej Romulańskiej Strefy Neutralnej. Pomimo zakazu lotów do Strefy Neutralnej, kapitan Varley zdecydował się na lot do Ikoni, a po dotarciu na miejsce odkrył, że na zniszczonej bombardowaniem, powierzchni ocalały jakieś budowle. Została z nich wystrzelona sonda, która zaraziła komputery U.S.S. „Yamato” wirusem, nim załoga okrętu zdołała znaleźć przyczynę usterek komputera, doszło samozniszczenia „Yamato”. Zginęla cała ponad 1 000 osobowa załoga. Trapiony usterkami U.S.S. „Yamato” zdołał się skontaktować z U.S.S. „Enterprise” NCC-1701-D, który podjął się misji „Yamato” i na powierzchni Ikoni znalazł wciąż czynne ikońskie wrota. Przy czym zarówno U.S.S. „Enterprise”, jak i dowodzony przez subkomandor Taris, R.N.S. „Haakona” omal nie podzieliły losu U.S.S. „Yamato”. Oba okręty uratowano dzięki restartowi głównych komputerów z załadowanym oryginalnym oprogramowaniem. Ponieważ ikońskie wrota stanowiły potencjalne zagrożenie, gdyby użył ich ktoś niepowołany, kapitan Jean-Luc Picard postanowił je zniszczyć. Władze Federacji poparły później jego decyzję.

Wrota

Drugie takie wrota zostały odkryte, pod koniec 2372 roku (Czasu Gwiezdnego: 49904), przez Dominium na planecie Vandros IV w Kwadrancie Gamma. Zbuntowany oddział Jem’Hadar, przejął kontrolę nad ikońskimi wrotami i zamierzał je uruchomić, by wywołać rebelię i wyzwolić się spod władzy Dominium. Z powodu małej ilości czasu, jaki pozostał do uruchomienia wrót, Dominium zwróciło się o pomoc w ich zniszczeniu do kapitana Benjamin’a Sisko i dowodzonej przez niego załogi U.S.S. „Defiant” NX-74205. Misja zakończyła się sukcesem.

Fragmenty Dzienników kapitana Donald’a Varley’a na temat Ikoni

Varleylog

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42592,72 -17:16. Korzystając z uprzejmości doktora Ramsey’a, zabrałem mój własny kawałek legendy z wykopalisk archeologicznych na Denius III. Moi inżynierowie zbadali go, ale są nie mają pojęcia o tej technologii. Do czego to służyło? Jestem jak jaskiniowiec, który znalazł tricorder. Jestem pewien, że to ikońskie urządzenie, ale jak daleką drogę pokonało nim zostało porzucone na tym obcym świecie?

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42605,57 -13:40. Galaktyczny „Kamień z Rosetty”. Układ gwiazd na artefakcie był niezrozumiały dopóki nie uwzględniłem, zmian powstałych przez dwieście tysiącleci. Potem już łatwo było wskazać Ikonię.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42607,33 -07:55. Mój Pierwszy Oficer kwestionuje moje rozkazy dotyczące wkroczenia do Strefy Neutralnej, ale jestem przekonany, że podjąłem jedyną właściwą decyzję. Jeśli ta zaawansowana technologia wpadnie w ręce Romulan, to równie dobrze możemy porzucić nasze okręty i bronić się pałkami.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42607,95 -22:48. Zostaliśmy zauważeni przez romulański krążownik, ale po zabawie w kotka i myszkę poprzez kilka systemów słonecznych, sądzę, że udało nam się ich wykołować.

Ikońska sonda. Czy próbowała się z nami skontaktować? Gdybym tylko wiedział, z czym mamy do czynienia.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42608,29 -06:58. Nie mogę wysłać zwiadu na Ikonię, ani zeskanować źródła energii na planecie z powodu tych doprowadzających do obłędu usterek systemów. Do wściekłości doprowadza mnie to, że w osiągnięciu marzenia, powstrzymuje mnie mój własny okręt.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42609,01 -00:14. Opuszczamy orbitę by spotkać się z Picardem, jeśli jego ludzie nie pomogą naprawić „Yamato” to muszę go przekonać, by kontynuował tę misję. Przyszłość Federacji może od niej zależeć.