Memory Alpha
Advertisement
Zalążek
Ta strona zawiera mało informacji. Możesz nam pomóc rozbudowując ją.
Iconian-000

Iconian logo

"Demony powietrza i mroku."
(TNG: Contagion) 2365 SD 42609.1

Iconianie to ...rodzaj... gatunek zamieszkujący planetę Iconia w Beta Kwadrant.

Anatomia[]

Brak opisu fizycznego jednak na podstawie znalezionej technologii na planecie Iconia posiadali co najmniej dwie kończyny górne i dolne.

Społeczeństwo[]

Iconia była planetą macierzystą wysoko rozwiniętego technologicznie gatunku Iconian, który został zniszczona około 200 000 lat temu w wyniku orbitalnego bombardowania ich planety z orbity.

Kluczem do zagadki zniszczenia Iconia było posiadanie przez nich technologii tzw. iconian wrót, które pozwalały im na błyskawiczne pokonywanie olbrzymich odległości (liczonych w dziesiątkach tysięcy lat świetlnych) bez pomocy statków.

Iconianie wykorzystywali je do przenoszenia się od odległych miejsc co przez niektóre gatunki było uważane za niebezpieczne. Starożytne teksty mówiły o "demonach powietrza i mroku" , które pojawiały się nagle na odległych planetach, bez użycia statków.

Prawdopodobnie gatunek lub sojusz gatunków, które uważały Iconian za zagrożone przez posiadanie technologii wrót postanowiły zniszczyć ten gatunek nim ona zniszczy ich. Do tego celu flota statków kosmicznych weszła w orbitę i przeprowadziły orbitalne bombardowanie powierzchni planety Iconia.

Ikonia

Ikonia, 2364 rok

Nie wiadomo jednak, czy Iconianie byli agresywnym gatunkiem budującym swoje imperium za pomocą podbojów. Możliwe, że stworzyli pokojowo nastawione społeczeństwo, a po ich zniszczeniu, ich pogromcy chcąc się usprawiedliwić głosili, że byli oni agresywnym gatunkiem.

Odkryte przez archeologów artefakty, oraz przeprowadzone badania potwierdziły, że języki: dewański, dinasjański i iccobarski są bardzo zbliżone do ikońskiego, co mogłoby świadczyć, że część Ikonianian uchroniła się przed śmiercią, wykorzystując wrota, by przenieść się w bezpieczne miejsca, z dala od swej bombardowanej planety.

Przełom nastąpił dopiero w 2365 roku. Prowadzący badania archeologiczne na Denius III, doktor Ramsey odkrył ikońskie artefakty i Czasu Gwiezdnego: 42592, pozwolił dowódcy U.S.S. "Yamato" NCC-1305-E –kapitanowi Donaldowi Varley’owi, którego bardzo interesowały badania na temat Ikonianian, na zabranie jednego z nich na pokład celem przestudiowania. Po przeprowadzonych badaniach, okazało się, że artefakt ten, to ikońska mapa. Za jej pomocą kapitan Donald Varley mógł zlokalizować Ikonię. Znajdowała się ona w przestrzeni należącej do obecnej Romulańskiej Strefy Neutralnej. Pomimo zakazu lotów do Strefy Neutralnej, kapitan Varley zdecydował się na lot do Ikonii, a po dotarciu na miejsce odkrył, że na zniszczonej bombardowaniem, powierzchni ocalały jakieś budowle. Została z nich wystrzelona sonda, która zaraziła komputery U.S.S. "Yamato" wirusem. Zanim załoga okrętu zdołała znaleźć przyczynę usterek komputera, doszło samozniszczenia "Yamato". Zginęła cała, ponad 1 000 osobowa załoga. Trapiony usterkami, U.S.S. "Yamato" zdołał się skontaktować z U.S.S. "Enterprise" NCC-1701-D, który podjął się misji "Yamato" i na powierzchni Ikonii znalazł wciąż czynne ikońskie wrota. Przy czym zarówno U.S.S. "Enterprise", jak i dowodzony przez subkomandor Taris, I.R.W. "Haakona" omal nie podzieliły losu U.S.S. "Yamato". Oba okręty uratowano dzięki restartowi głównych komputerów z załadowanym oryginalnym oprogramowaniem. Ponieważ ikońskie wrota stanowiły potencjalne zagrożenie, gdyby użył ich ktoś niepowołany, kapitan Jean-Luc Picard postanowił je zniszczyć. Władze Federacji poparły później jego decyzję. TNG: Contagion

Wrota

Ikońskie wrota na planecie Vandros IV, Kwadrant Gamma

Drugie takie wrota zostały odkryte, pod koniec 2372 roku (Czasu Gwiezdnego: 49904), przez Dominium na planecie Vandros IV w Gamma Kwadrant. Zbuntowany oddział Jem'Hadar, przejął kontrolę nad ikońskimi wrotami i zamierzał je uruchomić, by wywołać rebelię i wyzwolić się spod władzy Dominium. Z powodu małej ilości czasu, jaki pozostał do uruchomienia wrót, Dominium zwróciło się o pomoc w ich zniszczeniu do kapitana Benjamina Sisko i dowodzonej przez niego załogi [[USS Defiant (NX-74205)|U.S.S. Defiant, NX-74205]. Misja zakończyła się sukcesem. DS9: To the Death


Technologia[]

Przedstawiciele gatunku[]

Tutaj napisz treść sekcji strony.

Historia[]

Tutaj napisz treść sekcji strony.

Fragmenty dzienników kapitana Donalda Varley’a na temat Ikonii[]

Varleylog

Kapitan Donald Varley, dowódca U.S.S. Yamato

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42592.72 -17:16. Korzystając z uprzejmości doktora Ramsey’a, zabrałem mój własny kawałek legendy z wykopalisk archeologicznych na Denius III. Moi inżynierowie zbadali go, ale nie mają bladego pojęcia o tej technologii. Do czego to służyło? Jestem jak jaskiniowiec, który znalazł tricorder. Jestem pewien, że to ikońskie urządzenie, ale jak daleką drogę pokonało nim zostało porzucone na tym obcym świecie?

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42605,57 -13:40. Galaktyczny "Kamień z Rosetty". Układ gwiazd na artefakcie był niezrozumiały dopóki nie uwzględniłem, zmian powstałych przez dwieście tysiącleci. Potem już łatwo było wskazać Ikonię.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42607,33 -07:55. Mój Pierwszy Oficer kwestionuje moje rozkazy dotyczące wkroczenia do Strefy Neutralnej, ale jestem przekonany, że podjąłem jedyną właściwą decyzję. Jeśli ta zaawansowana technologia wpadnie w ręce Romulan, to równie dobrze możemy porzucić nasze okręty i bronić się pałkami.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42607,95 -22:48. Zostaliśmy zauważeni przez romulański krążownik, ale po zabawie w kotka i myszkę poprzez kilka systemów słonecznych, sądzę, że udało nam się ich wykołować.

Ikońska sonda. Czy próbowała się z nami skontaktować? Gdybym tylko wiedział, z czym mamy do czynienia.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42608,29 -06:58. Nie mogę wysłać zwiadu na Ikonię, ani zeskanować źródła energii na planecie z powodu tych doprowadzających do obłędu usterek systemów. Do wściekłości doprowadza mnie to, że w osiągnięciu marzenia, powstrzymuje mnie mój własny okręt.

Dziennik Osobisty, Czas Gwiezdny: 42609,01 -00:14. Opuszczamy orbitę by spotkać się z Picardem, jeśli jego ludzie nie pomogą naprawić "Yamato" to muszę go przekonać, by kontynuował tę misję. Przyszłość Federacji może od niej zależeć.

Advertisement