Memory Alpha
Star Trek: The Motion Picture 1979
Numer : Star Trek I
Premiera : 7 grudnia 1979
Polski tytuł : Star Trek
Scenariusz : Harold Livingstone
Reżyseria: Alan Dean Foster
Dyrektor: Robert Wise
Producent: Gene Roddenberry
Rok: lata 70. XXIII wieku
Data gwiezdna: 7410.2 – 7414.1

Star Trek: The Motion Picture - pierwszy film pełnometrażowy osadzony w uniwersum Star Trek stworzonym przez Gene'a Roddenberry'ego. Film jest kontynuacją przygód załogi statku USS Enterprise (NCC-1701), znanego z seriali Star Trek: Seria oryginalna i Star Trek: Seria animowana. Został wyprodukowany przez wytwórnie Paramount Pictures w 1979 roku (reżyseria Robert Wise).

Film był emitowany w bardzo niewielu polskich kinach. W telewizji emitowano go dwa razy: na Polsacie oraz TVP1.

Historia[]

Po zakończeniu w 1974 roku już po 6 odcinkach przez producentów realizacji drugiego sezonu Serii animowanej, wydawało się, że universum Star Trek czeka powolny schyłek. Jednakże Gene Roddenberry, z właściwym dla siebie uporem nie zaprzestał starań o reaktywację Treka. Już w roku 1975 powstała pierwsza wersja scenariusza filmu pełnometrażowego, który miał trafić na ekrany kin. Niebagatelną rolę odegrała też coraz bardziej liczna rzesza fanów serialu, którzy domagali się jego kontynuacji. Ostatecznie w roku 1977 produkcji filmu pełnometrażowego podjęło się studio Paramount Pictures. Scenariusz kilkukrotnie ulegał zmianom, aż wreszcie przybrał formę ostateczną.

Film wyreżyserowany przez Roberta Wise miał premierę 7 grudnia 1979 roku. Obsada pozostała ta sama co w pierwszym serialu telewizyjnym i ci sami aktorzy powrócili do swoich ról, zarówno w rolach głównych (Kirk, Spock i McCoy), jak i drugoplanowych (Scott, Chekov, Sulu i Uhura).

Fabuła[]

Akcja filmu toczy się co najmniej 2,5 roku po zakończeniu przez USS Enterprise pod dowództwem kapitana Kirka misji pięcioletniej. Trzy klingońskie krążowniki zostają zniszczone podczas ataku tajemniczej mgławicy. Stacja kosmiczna Epsilon 9 przechwytuje wysłane przez Klingonów komunikaty i informuje Dowództwo Gwiezdnej Floty, że owa mgławica czy też obłok energii kieruje się w stronę Ziemi. Jedynym okrętem Gwiezdnej Floty, który może dolecieć do obiektu nim on dotrze na Ziemię jest USS Enterprise (NCC-1701).

Kapitan Kirk, wcześniej awansowany do stopnia admirała i od dłuższego czasu zajmujący się głównie pracą administracyjną, obejmuje ponownie dowództwo na USS Enterprise, natomiast dotychczasowy dowódca statku, kapitan Willard Decker, zostaje zdegradowany do rangi komandora porucznika i obejmuje stanowisko pierwszego oficera, co powoduje konflikt pomiędzy nim a Kirkiem. W dodatku na USS Enterprise właśnie kończy się osiemnastomiesięczny remont, a statek wciąż nękają awarie. Podczas awarii transportera ginie dwoje członków załogi, w tym oficer naukowy, Wolkanin Sonak.

Pomimo to okręt pod dowództwem Kirka wyrusza, by dowiedzieć się, czym jest tajemniczy olbrzymi obłok o rozmiarze 82 jednostek astronomicznych, nim zagrozi on Ziemi. Do załogi dołącza nowy nawigator, pochodząca z planety Delta porucznik Ilia, którą w przeszłości łączył związek z komandorem Deckerem oraz, na specjalne życzenie kapitana Kirka, doktor McCoy. Już podczas podróży w stronę obłoku nieoczekiwanie dołącza także Spock, który tłumaczy, że przebywając na Wolkanie przerwał rytuał Kolinahr gdyż wyczuł zbliżającą się istotę o niezwykle silnej świadomości, obdarzoną myślami ułożonymi w doskonałym porządku i zapragnął ją zbadać. Kirk przywraca go na stanowisko oficera naukowego.

Mgławica przemieszczając się w stronę Ziemi niszczy stację Epsilon 9, a następnie atakuje energią plazmową o nieznanym pochodzeniu zbliżający się USS Enterprise. Wysłane ku niej sygnały pozostają bez odpowiedzi. Wówczas Spockowi udaje się dowiedzieć, że obiekt kontaktował się z USS Entreprise ale nie otrzymał odpowiedzi, nadaje więc pozdrowienia na właściwej częstotliwości, co w ostatniej chwili ratuje okręt od zagłady.

Załoga kontynuuje misję i odkrywa, że obłok jest złożony z pól siłowych o ogromnej mocy, w centrum których znajduje się olbrzymi obiekt. Wysłana z niego wiązka energii plazmowej próbuje przejąć kontrolę nad komputerem Enterprise, a potem uprowadza deltańską nawigator, porucznik Ilię i znika. USS Enterprise promieniem trakcyjnym zostaje wciągnięty do wnętrza gigantycznego statku i uwięziony w jednej z jego części. Na pokładzie pojawia się doskonała, mechaniczna kopia Ilii, która pełni rolę sondy i kanału komunikacyjnego oraz wszystko rejestruje. Dzięki niej Kirk i jego załoga dowiadują się, że mają do czynienia z istota zwaną V'Ger, która zmierza ku Ziemi w poszukiwaniu „stwórcy”.

Komunikacja z sondą jest jednak utrudniona, gdyż nie rozumie ona ludzkich pojęć i ludzkiego sposobu myślenia. Nie traktuje załogi jako godnego rozmówcy, lecz przekazuje, że są to jedynie „jednostki węglowe”, zanieczyszczające imponujący twór, jakim jest sam okręt USS Enterprise. Kirk i Spock mają jednak nadzieję, że w procesie kopiowania zachowane zostały pamięć i uczucia Ilii, zauważalne przy reakcji sondy na obecność Deckera i dlatego też Decker zostaje wyznaczony do kontaktów z sondą.

Spock w kombinezonie kosmicznym samowolnie opuszcza okręt i przedostaje się do centrum pojazdu nabierając przekonania, że USS Enterprise znajduje się we wnętrzu żyjącej maszyny. Zauważając czujnik o szczególnym znaczeniu Spock podejmuje próbę porozumienia z V'Gerem poprzez technikę zlania jaźni jednak swoją próbę przypłaca utratą przytomności i lekkim szokiem. Gdy odnajduje go kapitan Kirk Spock stwierdza, że V'Ger pochodzi z planety zamieszkałej przez żyjące, inteligentne maszyny posiadające niewiarygodne technologie. V'Ger przemierza przestrzeń, gromadząc informacje jednak w wiedzy i czystej logice nie znajduje sensu swego istnienia. Sens istnienia ma mu umożliwić odnalezienie stwórcy.

Docierając do Ziemi, V'Ger nadaje proste, binarne sygnały radiowe wywołując stwórcę, na które jednak nie otrzymuje odpowiedzi. Wówczas unieruchamia planetarny system obrony i podejmuje więc decyzję o zniszczeniu całego życia na planecie, uznając, że to „węglowe zanieczyszczenia” zakłócają komunikację z jego stwórcą. Kirk mówi, że wie dlaczego stwórca nie dopowiada i żąda bezpośredniego spotkania z V'Gerem.

Próbując powstrzymać katastrofę, Kirk wraz ze Spockiem, McCoyem i Deckerem docierają do centrum dowodzenia V'Gera, gdzie znajdują ponad 300-letnią sondę Voyager 6 wyprodukowaną przez NASA. Doleciała ona na planetę maszyn, której mieszkańcy uznali ją za prymitywną istotę swego gatunku i odesłali na Ziemię w formie potężnego statku.

Po drodze V'Ger wyewoluował w superinteligentny, poszukujący celu istnienia, niezależny byt, posiadający niemal nieograniczone możliwości intelektualne, a jednocześnie pod pewnymi względami, zdaniem Spocka, przypominający dziecko. Te informacje pozwalają załodze Enterprise znaleźć odpowiedź na sygnał V'Gera i nie dopuścić do zagłady Ziemi. Jednak V'Ger nie bardzo chce zaakceptować swoje pochodzenie od „węglowych istot”, które uważa za niższe formy życia, i domaga się „połączenia ze stwórcą”. Komandor Decker podejmuje się spełnić jego życzenie...

Pamiętne cytaty[]

Kirk: "Dlaczego transporter Enterprise nie działa?"
Scotty: "Chwilowe kłopoty. Modernizacja trwała 18 miesięcy - nie wyrobimy się w 12 godzin."

Obsada[]

Obsada filmu
obsada Star Trek The Motion Picture 1979

Obiór[]

Film odniósł olbrzymi sukces, czego wyrazem były chociażby trzy nominacje do Oscarów za rok 1979: za najlepszą scenografię (Harold Michelson, Joe Jennings, Leon Harris i John Vallone), najlepszą muzykę (Jerry Goldsmith) i najlepsze efekty specjalne (Douglas Trumbull, John Dykstra, Richard Yuricich, Robert Swarthe, David K. Stewart i Grant McCune). Film był również nominowany do Złotego Globu (Jerry Goldsmith), nagrody literackiej Hugo oraz nagrody Saturn w dziesięciu kategoriach (otrzymał nagrodę za najlepsze efekty specjalne).

Ciekawostki[]

  • Niektóre elementy czołówki filmu zostały później wykorzystane w czołówce serialu Star Trek: Następne pokolenie.
  • Po sukcesie serialu Star Trek: Seria oryginalna, jego kontynuacją miał być serial o tytule Star Trek: Faza Druga. Jednak po debiucie George'a Lucasa z filmem Gwiezdne Wojny, producenci doszli do wniosku, że lepszą kontynuacją niż serial będzie film pełnometrażowy. Serialowa scenografia i kostiumy nad którym rozpoczęto już prace, zostały wykorzystane podczas kręcenia filmu.

Zewnętrzne odnośniki[]